Będąc programistą trzeba nieustanie trzymać rękę na pulsie, śledzić nowości i cały czas poszerzać swoją wiedzę. Nie jest to łatwe, szczególnie w świecie front-endu, gdzie (podobno) codziennie wypuszczany jest jeden nowy framework oraz dziesięć nowych bibliotek. Jak to wszystko ogarnąć? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w dzisiejszym wpisie… albo raczej pokazać Ci jak ja do tego podchodzę.

Twitter i grupy na Facebooku

Jednym z podstawowych źródeł najświeższych informacji ze świata front-endu jest, bez wątpienia, Twitter. Możesz tutaj łatwo śledzić opinie wielu mniej lub bardziej znanych blogerów, influencerów lub po prostu programistów. Jeśli chcesz wiedzieć kogo ja śledzę, możesz sprawdzić to tutaj.

Korzystając z Twittera warto zachować umiar i nie “folołować” wszystkich jak leci. W przeciwnym razie można mocno zaśmiecić sobie “feed” i w tym informacyjnym szumie przegapić wiele interesujących wiadomości. Na szczęście Twitter umożliwia tworzenie własnych list - warto sprawdzić tę opcję.

Jeśli chodzi o social media, to oprócz Twittera do dyspozycji mamy również Facebooka. Dobrym źródłem nowości w tym medium są specjalne grupy zakładane w celu zebrania społeczności wokół konkretnej tematyki. Dla przykładu, w języku polskim mogą Cię zainteresować takie grupy jak: JS News, JavaScript Polska, Angular Polska, React Polska i wiele innych.

Grupy na Facebooku to dobre miejsce nie tylko do śledzenia nowości ale również do zadawania pytań. Zgromadzona w nich społeczność jest zwykle bardzo pomocna. Mało tego, istnieją nawet specjalne grupy założone właśnie w celu pomagania sobie nawzajem. Przykładem takiej grupy jest, chociażby Programowanie - wsparcie na starcie założona przez Żanetę Jażdżyk z bloga nettecode.com.

Blogi i serwisy agregujące

Myślę, że ten punkt jest dość oczywisty. W internecie znaleźć można naprawdę sporo blogów na temat szeroko rozumianego front-endu. Szczególnie w języku angielskim jest tego rzeczywiście dużo, ale i w języku polskim mamy już obecnie niemało ciekawych treści. Wydaje mi się, że nie ma sensu abym wymieniał tutaj konkretne blogi do obserwowania… Każdy ma inne preferencje i nie każdy blog każdemu podpasuje.

W doborze blogów do śledzenia są za to pomocne serwisy agregujące. Serwisy takie grupują w jednym miejscu blogi lub po prostu artykuły związane z danym tematem. Mnie interesuje tematyka front-endu dlatego regularnie zaglądam do serwisu o nazwie Front-end Front. W serwisie tym, każdy może dodać ciekawy artykuł (po angielsku) znaleziony w internecie. Artykuły te są następnie oceniane przez innych użytkowników i jeśli dostaną kilka “upvote’ów”, moderatorzy przenoszą taki artykuł stronę główną serwisu.

Jeśli chodzi o serwisy agregujące blogi w języku polskim to niestety ale musze zareklamować swój własny serwis… No ale co zrobić, stworzyłem go to i do niego regularnie zaglądam. Mowa oczywiście o serwisie Polski Front-end. Tutaj zastosowana została trochę inna filozofia niż w przypadku Front-end Front - serwis grupuje nie artykuły, a całe blogi. Blog można zgłosić do serwisu i jeśli spełni on warunki (po polsku i dużo o front-endzie) - zostanie dodany. Od tego momentu, jeśli na danym blogu pojawi się nowy wpis, pojawia się on również w serwisie.

Konferencje i meetupy

Na konferencjach nie bywam często, a szkoda. Moim zdaniem nie powinno się oczekiwać od konferencji, że się na niej czegoś nowego nauczymy (chociaż może się tak zdarzyć). Dobra konferencja może być raczej miejscem gdzie zebrać można trochę inspiracji, dowiedzieć się co nieco o nowościach w branży lub posłuchać jak jakiś problem rozwiązuje się w innych frameworkach niż stosujemy na codzień.

Ogólnie muszę jednak stwierdzić, że zdarzają się konferencje, które okazują się zupełną stratą czasu (nie będę wymieniał nazw bo może był to tylko wypadek przy pracy). Dlatego przed wyborem konferencji dla siebie, dobrze jest dokładnie przejrzeć agendę. Można też sprawdzić na youtube inne wystąpienia awizowanych prelegentów. Dzięki temu przynajmniej mniej więcej dowiesz się czego się po nich spodziewać.

Oprócz dużych, trwających do kilku dni, konferencji IT, w wielu miastach organizowane są również, tzw. “meetupy”. Są to takie mini-konferencje organizowane zwykle wieczorami, w siedzibach firm lub po prostu w knajpach. W trakcie takiego spotkania przeprowadzane są zwykle dwie prezentacje, całość jest darmowa, a do tego zwykle jakieś piwo też się trafi…

Moim zdaniem warto jest uczestniczyć w takich wydarzeniach - jest to okazja by spotkać innych ludzi z branży i posłuchać prezentacji na często bardzo ciekawe tematy. Zresztą, co ja się będę rozpisywać - Piotr Kowalski napisał cały artykuł na temat tego, dlaczego warto!

Podsumowanie

I to tyle jeśli chodzi o moje sposoby na nadążanie za nowościami w świecie front-endu. Jeśli masz jakieś inne, sprawdzone sposoby, których tutaj nie wymieniłem i chciałbyś się nimi podzielić z innymi - śmiało pisz w komentarzach pod tym wpisem!