JavaDevMatt.pl – Mateusz Kupilas

Programista, przedsiębiorca, gamedev, bloger.

Jaki biznes mam zamiar prowadzić po rzuceniu etatu?

Niedawno wspomniałem w swoim podcaście, że od nowego roku chcę znowu prowadzić swój biznes i zrezygnować z etatu.

Dzisiejszy wpis ma być na ten temat: co mam zamiar robić i jak to wszystko ma zarabiać. Zaczynamy!

Budowanie społeczności. Nie jest ważne „co” sprzedajesz…

We współczesnym świecie mamy masę lepszych i gorszych produktów. Coraz mniej liczy się to „co” zostaje sprzedane – bardziej liczy się „kto” coś sprzedaje. Dużo łatwiej sprzedać suplement diety, czy DVD treningowe, jeśli oferuje je nam znany trener, którego znamy i lubimy, niż jakiś anonimowy sklep internetowy.

Dlatego mam zamiar zacząć budować nową społeczność wokół bloga/kanału YT dla muzyków hobbistów. Coś podobnego jak JavaDevMatt.pl, tyle że po angielsku i dla trochę innej grupy docelowej.

Mając społeczność muzyków hobbistów mogę im oferować swoje produkty typu:

– edukacyjne gry muzyczne jak Note Fighter – pracuję już nad kolejną grą,

– aplikacje desktopowe do ćwiczeń,

– poradniki w wersji premium za parę $.

Miałem parę maili od wydawców w sprawie Note Fightera. Gra ma dobre opinie, ale trochę musiałbym ją rozbudować. Dostałem nawet maila od wydawcy, który namawiał mnie do zrobienia rozbudowanej wersji desktopowej na Steam. Czas pokaże na co się zdecyduję. 🙂

Łączenie mojego głównego hobby z pracą

Przy okazji taka grupa docelowa (muzycy) bardzo mi pasuje, bo będę mógł znowu więcej zajmować się muzyką -> nagrywać jakieś swoje filmiki, które pokazują, że stosuję metody nauki jakie opisuję i są efekty. Nie wspominając, że mam ogromną motywację, by znowu intensywniej zajmować się muzyką. 😀

Tutaj jeden mój filmik z roku 2009. Od tego czasu trochę więcej się nauczyłem, grałem w paru zespołach, więc i muzykę będę mógł nagrywać z lepszymi umiejętnościami, lepszym sprzętem i generalnie lepszej jakości:

Tutaj motyw z Morrowinda na akustyku:

Będę mógł też poświęcać więcej czasu na tworzenie autorskiej muzyki, jak np. ten utwór z mojego instrumentalnego projektu Three Years Later

Pamiętacie, że ludzie lubią kupować od kogoś kogo lubią?

Dzięki takim narzędziom jak Bandcamp, czy iTunes będę mógł sprzedać trochę autorskiej muzyki. Będzie to mała kwota, ale zawsze cieszy, jeśli ma się coś ze swojej twórczości.

 Dobry produkt sam się sprzeda!

Gówno prawda.

Spróbujecie stworzyć coś i to sprzedać. Zauważcie ile pieniędzy ładuje się w promocję świetnych filmów kinowych. Nie pracują tam idioci, którzy nie wiedzą co robią. Uważam, że promocja jest istotniejsza dla sukcesu finansowego, niż sam produkt. Weźmy przykład słuchawek Beats, czy większości produktów Apple. Nie chcę tutaj wzniecać gównoburzy – sam pracuję często na MacBooku Pro 😀 to świetne narzędzie do pracy, jednak większość ich produktów uważam za więcej marketingowej papki niż faktycznej wartości.

Faktem jest, że to działa i przekłada się na wyniki finansowe. Produkt musi spełniać pewien standard, ale powyżej pewnej poprzeczki decyduje marketing. Koniec końców marketing jest ważniejszy od dobrego produktu. Kropka.

 Ludzie chcą się odwdzięczać

To normalne, ludzkie zachowanie. Już wiele razy kupiłem jakieś produkty premium jakiegoś podcastu/kanału YT, chociaż nie były mi one do końca potrzebne. Ot chciałem podziękować twórcy za treść, którą tworzy.

Dlatego uważam, że pójście drogą: tworzenie darmowych materiałów w postaci bloga, czy kanału YT, to najlepsza kampania reklamowa, jaką mógłbym zrobić dla swoich gier, czy innych przyszłych produktów.

Użytkownik, który skorzystał z moich materiałów w sieci jest skłonny kupić np. moją grę, materiały premium, muzykę, czy koszulkę. Tak działa człowiek.

Freelance?

Czy mam zamiar pracować jako wolny strzelec? Prawdopodobnie częściowo tak, ale tylko w projektach, które faktycznie mnie interesują. Jestem w kontakcie z paroma startupami, które łączę edukację muzyczną z aplikacjami mobilnymi. Wiele z nich zaczyna z produktem na iOS, więc bardzo prawdopodobne, że zechcą współpracować z programistą androida, który ma doświadczenie w tworzeniu gier muzycznych i pracował ponad 2 lata w jednym z najbardziej znanym startupów w Hamburgu… 🙂

Freelancing jest na tyle fajny, że w miarę szybko można coś na tym zarobić. Nie trzeba czekać aż produkt, który się tworzy zacznie przynosić zyski. Jednak będę się starał nie robić za wolnego strzelca więcej niż 50% mojego czasu. Jednak własnego produkty, własna społeczność to mój główny cel.

Co z blogiem JavaDevMatt i Programistą Na Emigracji?

W ostatnim wpisie wspomniałem, że mam zamiar nagrywać regularny podcast.

Wpis/podcast co 2 tygodnie (czyli jakieś 2-3 materiały na miesiąc). Może czasami jakiś dodatkowy filmik, jak znajdę fajny temat. Ot święta coś zrecenzuję/polecę.

Mam również zamiar zacząć monetyzować tego bloga. Próbowałem trochę bawić się rekrutera, ale jednak stwierdziłem, że to nie dla mnie. Naganienie ludzi do pracy do firm, co do których nie jestem w 100% przekonany, to nie na moją głowę. Nie lubię mydlić oczu i obiecywać „piłkarzyki i świetny dynamiczny zespół”. 😀 Nie czuję się dobrze z takim sposobem zarabiania pieniędzy.

Chcę zebrać parę Waszych najczęstszych pytań i wpisów z bloga i napisać ebooka dla Junior Developera, który szuka swojej pierwszej pracy, albo nie wiem jak/gdzie/czego się uczyć by zacząć pracę jako programista.

Korzyść jest obustronna: prawie cała treść jest rozsiana na moim blogu/kanale YT, a jeśli ktoś chce mieć to ładnie zebrane w całość i przy okazji chce się odwdzięczyć za darmowe materiały, to może kupić takie zestawienie za parę złotych. Win-win.

Tak chcę pracować, tak chcę zarabiać. Tworzyć coś fajnego z czego można faktyczne skorzystać. Dostałem już parę maili z podziękowania, że dzięki moim poradom znaleźliście pierwszą pracę w branży. Strasznie to cieszy i myślę, ze taki ebook (może później normalna książka, jeśli faktycznie się spodoba) pomoże większej ilości osób. 🙂 Ebook powstanie najprawdopodobniej we współpracy z radiem Kontestacja – jednak to jeszcze nic pewnego.

Bawcie się dobrze.

Matt

banerjd

 

11 thoughts on “Jaki biznes mam zamiar prowadzić po rzuceniu etatu?

  • sith5 pisze:

    Hej,
    Uważam że taki eBook to świetna sprawa. Sam zajmuje się IT, pracuję jako integrator przy wdrażaniu rozwiązań IT (telekomunikacja, call center, serwery itp), ale coraz cześciej zastanawiam sie nad tzw „dodatkowa bramka” myślałem o programowaniu liznąłem trochę PHP poznałem podstawy Symofny2 ale sam nie wiem czy dobrym pomysłem jest wdrażanie sie w programowanie mając juz jedno zajęcie nawet traktując je jako awaryjne wyjście.
    Pozdrawiam
    Sith5

  • Krzysztof pisze:

    Dobry plan, jak jedno źródło wyschnie, jest jeszcze kilka kolejnych 🙂
    Powodzenia!

  • Pelikan pisze:

    Piszesz o tworzeniu aplikacji dla konkretnej społeczności, a także o wyrabianiu osobistej marki, która pomaga w sprzedawaniu produktu.

    O ile to w promowaniu książek, szkoleń ma to sens (np. jeśli Gynvael Coldwind coś napiszę, to kupię bo wiem, że będę miał dobrą lekturę; tak samo Maciej Aniserowicz, jeśli ma prezentację to czuje, że warto z niej skrzystać).

    Natomiast w przypadku aplikacji to nie widzę tego ani po sobie, ani po moich znajomych. Mało kto kupi licencję do oprogramowania bądź jakiś abonament związany z jakimś programem, bo jego twórcy to fajni i porządni ludzie.

    Jeśli ja miałbym wydać pieniądze na program to dlatego, że:
    1. jest mi bardzo potrzebny (jeśli mowa o pracy) bądź fajny (jeśli ogólnie przyda mi się)
    2. w mojej oceni jest lepszy od innych
    3. mogłem przetestować ten program i ocenić czy faktycznie jest tak dobry jak mi się wydaje.
    4. wiem, że po zakupie firma nie zniknie szybko z rynku (np. co mi z programu bądź gry sieciowej jeśli nie będę miał dostępu do grania z innymi graczami, aktualizacji i wsparcia w razie problemów)

  • Bartosz pisze:

    Monetyzacja bloga, jeszcze tak niszowego jak programowanie to raczej ciężki temat :), jeszcze będąc ograniczonym jedynie do polskiego podwórka. Reklamy? Programiści to kumate głowy, większość na uBlocka albo innego blokera reklam. Programy partnerskie np. Helionu to strata czasu, a prowizje w wysokości 2 PLN od książki za 70 PLN to śmiech na sali.

  • Patryk pisze:

    Gratuluje podejścia do sprawy. Ja bym dodał, że bardzo ważni są ludzie z którymi budujemy / tworzymy biznes, bez nich tak naprawdę ciężko cokolwiek osiągnąć.
    Pozdrawiam.

  • Tomek pisze:

    Życzę powodzenia. Sam pracuje w branży IT (Network Engineer:) I jestem muzykiem hobbystą. Obecnie gram na akustykuy bo elektryk został w Polsce. Lubię swoją pracę i kręci mnie IT, ale bardziej jednak lubię muzykę (metal:p). Też mnie nieraz nachodzi myśl żeby rzucić IT i zająć się graniem (handel gitarami) także rozumiem Cię w stu procentach.

    P.S Temat z morrowinda był jednym z pierwszych motywów który się nauczyłem grać na gitarze:)

  • Loony29 pisze:

    Z dystrybucją poradników jest tak, że jak sprzedasz pierwsze 3 sztuki, to po 2 godzinach będziesz mógł je znaleźć na torrentach, chomiku, albo na innych forach czy amazonie wystawione za połowę ceny. Nie jestem specjalistą, ale jeśli już robić jakieś poradniki to naprawdę wartościowe i unikalne, ale też w konkretnej cenie. Po 150 $ za sztukę dajmy na to. Pisałeś, że sam kupujesz z wdzięczności różne produkty no ale… nie wiem czy ludzka wdzięczność sięga aż tak daleko. 😉 W każdym razie powodzenia.

  • zdrowie pisze:

    Loony29 Nikt Ci nie kupi poradnik za 150$ sztuka.
    Lepiej iść w masówkę.

  • […] Trochę o tym co zaczynam teraz robić opisałem we wcześniejszym wpisie. […]

  • krzysia pisze:

    Hej,
    super pomysl z ebokiem. Powodzenia zycze!
    Sama pracuje w branzy IT (Softwarentwicklerin Operatives Reporting).

    Bardzo spodobalo mi sie Twoje zdanie: „Ludzie chcą się odwdzięczać“ i budowanie spolecznosci. Jednak troche mi tego brakuje na co dzien…
    pozdrawiam

    PS. Zapraszam Cie na moja bloga o tematyce emigracji w Hanowerze.
    Może Ci przypadnie do gustu.

  • […] wpis z pierwszymi planami: „Jaki biznes mam zamiar prowadzić po rzuceniu etatu” (można sobie przeczytać szczegóły w ramach ciekawostki – całość streszczę w […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *