JavaScript, HTML5, PHP, ARIA, WCAG, a11y
Piekło zamarzło! Przyszedł dzień, w którym Comandeer posypuje głowę popiołem i przyznaje się do błędu.
Siedząc od lat w środowisku webdevowym, wyrobiłem sobie dość silne opinie o poszczególnych aspektach działania dżungli zwanej Siecią. Dzisiaj podzielę się jedną z takich opinii.
Ostatnio pisałem o wieloletnim konflikcie pomiędzy WHATWG i W3C. Nie spodziewałem się jednak, że przynajmniej częściowo zostanie zażegnany – i to tak pokojowo.
W Sieci toczy się obecnie spór na miarę tego pomiędzy Świętym Cesarstwem Rzymskim a papiestwem. Po jednej stronie mamy WHATWG, po drugiej – W3C.
Rok 2017 w końcu się skończył. A przyznam się szczerze, że ciągnął mi się już niewiarygodnie. Pora go zatem podsumować.
W swoim poprzednim wpisie rozpisałem się co nieco o mutowaniu DOM-u i obiecałem, że następnym razem pokażę sensowny przykład jego zastosowania. Ten czas właśnie nadszedł! Pokażę, jak przy pomocy mutacji stworzyć prototyp deklaratywnego Shadow DOM.
DOM jest jak żywy organizm. A każdy żywy organizm umie kilka podstawowych czynności, wśród których znajduje się… mutowanie!
Co to, Comandeer się przerzucił na fizykę kwantową? Nic z tych rzeczy, wciąż tylko JavaScript! Niemniej dzisiaj porozmawiamy sobie o… sferach.