Programisto, odpocznij - okładka

Programisto, odpocznij…

Opublikowano Kategorie Felietony, Praca w ITCzas czytania 5min

Pomysł na stworzenie tego wpisu przyszedł mi do głowy właśnie podczas wypoczynku, a dokładniej podczas wakacji. Tydzień spędzony z dala od codziennych obowiązków nie tylko sprawił, że naładowałem baterie, ale też liczba pomysłów, które przychodzą mi dzięki temu do głowy, rośnie wręcz wykładniczo 🙂

Nie samą pracą człowiek żyje!

Mimo że dla mnie jest to coś oczywistego, to niestety w dzisiejszych czasach wiele osób o tym zapomina. Obecnie wiele osób popada w kult hiperproduktywności (a.k.a kult zapierdolu). Sam tego sporadycznie doświadczam, gdy pod koniec dnia, kładąc się spać przychodzi myśl „ale mało dzisiaj zrobiłem”. Staram się walczyć z takim myśleniem. Nie da być produktywnym 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Są okresy intensywnej pracy, ale są też okresy spowolnienia oraz okresy odpoczynku. Obecny pęd, chęć szybkiego robienia kariery, rozwoju, zwiększania zarobków sprawia, że czasami zapominamy, by po prostu odpocząć. Kult zapierdolu to prosta droga do pracoholizmu lub wypalenia.

Oczywiście nie należy też demonizować obecnego trybu życia. Bywały okresy w historii ludzkości, kiedy bywało o wiele gorzej. Chociażby okres rewolucji przemysłowej, gdzie do ciężkiej pracy po kilkanaście godzin dziennie kierowano nawet dzieci.

Kiedy i jak odpoczywać?

Osobiście rozgraniczyłbym odpoczynek na trzy rodzaje — odpoczynek doraźny, codzienny oraz wakacje/urlop. Jako odpoczynek doraźny rozumiem krótkie kilku lub kilkunastominutowe okienka w trakcie pracy. Z takich okienek korzysta technika pomodoro, która po 25 minutach pracy zakłada 5-minutową przerwę, a po kilku cyklach robimy dłuższą przerwę.

Krótkie przerwy są też unormowane poprzez regulacje BHP. Według przepisów pracownikowi przysługuje 5-minutowa przerwa po każdej przepracowanej godzinie przed monitorem. Podczas tych krótkich przerw pozwól swojemu mózgowi odpocząć i zajmij się czymkolwiek, byle nie pracą.

W teorii pracodawca ma prawo Cię wtedy skierować do innej pracy. W praktyce, nawet jeśli każe Ci np. wymienić tusz w drukarce, to chociaż rozprostujesz nogi.

Odpoczynek po pracy - wycieczki rowerowe

Odpoczynek po pracy

Drugi rodzaj przerw, jaki bym wyróżnił to odpoczynek codzienny. Przez odpoczynek codzienny rozumiem odpoczynek po pracy. Należy sobie zadać pytanie, czy branie nadgodzin lub dodatkowych zleceń jest warte świeczki. Oczywiście zrobisz coś produktywnego, zarobisz więcej. Natomiast praca bez odpoczynku jest zaciąganiem długu u samego siebie z przyszłości na ogromny procent. W dłużej perspektywie czasu przepracowanie negatywnie wpłynie na Twoje zdrowie.

Z uwagi na to, że pracuję siedząc na dupie przez wiele godzin, staram się stawiać na odpoczynek aktywny. Odwiedzenie siłowni, basenu czy chociażby przejażdżka rowerowa potrafi zdziałać cuda. Pozwoli twojemu mózgowi odpocząć, dotleni go oraz wydzielą się uszczęśliwiające endorfiny 🙂

Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby odpocząć biernie przy dobrej książce czy filmie. Polecanym książkom poświęciłem osobną podstronę. Możesz też się po prostu zdrzemnąć! Krótka drzemka w trakcie dnia potrafi zdziałać cuda.

Nie zapominaj też o wysypianiu się. Nie daj się też skusić strategii „odeśpię to w weekend” czy „odeśpię to kiedyś tam” lub też popularnemu „walnę kawusię będzie git”. Przez chwilę możliwe, że będzie, ale to można porównać do brania leków przeciwbólowych — zwalczasz objawy a nie źródło problemu.

Wakacje!

Wakacje są czymś, co po prostu ci się należy po ciężkiej pracy. W ten czas warto gdzieś wyjechać i poznać nieco świata. Nie musi to być wcale 5-gwiazdkowy hotel z All-inclusive na egzotycznej wyspie. Może to być wycieczka w góry, nad wodę czy do innego miasta. Ważne, aby zostawić w domu swoje codzienne obowiązki i nie przejmować się absolutnie niczym. W tym czasie nie odbieraj maili i telefonów, nie zaglądaj na Slacka, odstaw social media i po prostu korzystaj z czasu wolnego. Niech w firmie się pali i wali, Ciebie teraz tam NIE MA.

Ja po tygodniu takiego odpoczynku wręcz cierpiałem na nadmiar energii 🙂

Mój odpoczynek - zamek w Alanyi
Swoje wakacje spędziłem w gorącej i słonecznej Turcji 🙂

Skutki przepracowania

We wpisie takim jak ten nie może zabraknąć też negatywnych skutków braku odpoczynku i przepracowania:

  • problemy ze zdrowiem, bóle;
  • problemy z koncentracją i skupieniem się;
  • dyskomfort psychiczny, zły humor,, drażliwość, nerwowość, stres, problemy z zapamiętywaniem;
  • pogorszenie relacji z bliskimi;
  • spadek wydajności;
  • spadek odporności;

Jak widać, jest czego się bać, a konsekwencje zaniedbania odpoczynku mogą być poważne.

Coś na koniec

Zamiast typowego podsumowania zostawię Cię z pewnym zdaniem, które kiedyś usłyszałem:

„Czas na odpoczynek wpisuj w kalendarz tak samo, jak spotkania biznesowe”.

Zostawiam pod rozwagę. Jak zawsze zachęcam też do zapoznania się ze źródłami i materiałami dodatkowymi.

Źródła i materiały dodatkowe

Dominik Szczepaniak

Zawodowo Senior Software Engineer w CKSource. Prywatnie bloger, fan włoskiej kuchni, miłośnik jazdy na rowerze i treningu siłowego.

Inne wpisy, które mogą Cię zainteresować

Zapisz się na mailing i odbierz e-booka

Zapisując się na mój mailing, otrzymasz darmowy egzemplarz e-booka 106 Pytań Rekrutacyjnych Junior JavaScript Developer! Będziesz też otrzymywać wartościowe treści i powiadomienia o nowych wpisach na skrzynkę e-mail.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments